Dziś mamy 19 kwietnia 2024, piątek, imieniny obchodzą:

11 czerwca 2016

Mieszkańcy są bezradni: "Nie można normalnie żyć”

fot. archiwum

fot. archiwum

Mieszkańcy Żurczyna od jakiegoś czasu toczą nieudaną batalię o czyste powietrze w swojej wsi. # Źródłem uciążliwości jest chlewnia, produkująca prosiaki metodą bezściółkową.

W Żurczynie od niepamiętnych czasów istniała chlewnia. W dawnych czasach PRL, w Żurczynie prowadzono masową produkcję trzody chlewnej.

Po 1989 r. mienie przejęła Agencja Rynku Rolnego. Ona w imieniu Skarbu Państwa dzierżawi nieruchomości. Od pewnego czasu na polskim rynku rolnym coraz powszechniejsze stały się chlewnie stosujące metodę bezściółkową. W tym celu przekształca się dotychczasowe chlewnie, co nie wymaga żadnych pozwoleń na budowę. W świetle prawa budowalnego, są to obiekty już funkcjonujące. Faktycznie różnią się znacząco od tradycyjnych chlewni. Szybko tuczy się zwierzęta, aby 3 lub nawet 4 razy w roku sprzedać tucz do rzeźni. Skutkiem ubocznym jest ogromna ilość odchodów, którą trzeba gromadzić w odpowiednich zbiornikach, a następnie wywieźć do utylizacji lub na pola. W efekcie, powstaje uciążliwość w postaci nieprzyjemnego zapachu. Gdy taki obiekt powstaje z dala od siedzib ludzi- nie ma problemu. Gorzej, gdy stare chlewnie we wsiach przerabia się na działające nową metodą, jak ma to miejsce w Żurczynie. – Mamy tu dwie chlewie, w których jednorazowo przebywa około 800 zwierząt. Od ubiegłego roku mamy ogromny problem ze smrodem. Czasami można zwymiotować, gdyż jest tak intensywny. Nie można normalnie żyć. Niekiedy dzieje się to późnym wieczorem – mówi sołtys Małgorzata Jasiak. – Najbliższa zabudowa mieszkaniowa jest niecałe pół kilometra od tych obiektów. Do tego we wsi mamy działki rekreacyjne. Jak w takich warunkach można odpoczywać? – dodaje sołtys.

Mieszkańcy walczą z przykrym zapachem od ubiegłego roku. Zaczęło się od pisemnego protestu złożonego na ręce burmistrza. - Prośbę swą motywujemy tym, że od momentu zamknięcia poprzedniej hodowli, czyli od roku 1996, wiele się zmieniło. Fetor, jaki dochodzi do naszych domów czy mieszkań od strony hodowli jest nie do zniesienia. Nie ma mowy o komfortowym przebywaniu na świeżym powietrzu czy wyjściu z dziećmi na pobliski plac zabaw. Nie mówiąc już o tym, jaki wpływ na nasze zdrowie wywiera przebywanie w tak zanieczyszczonym powietrzu (u niektórych mieszkańców powoduje wymioty czy bóle głowy). Co gorsza, codzienne wietrzenie mieszkań czy wieszanie prania również jest niemożliwe. Zamiast świeżych ubrań, mamy przesiąknięte fetorem. Na terenie naszej wsi znajdują się również ogrody działkowe. Niestety, obecnie nazywanie tych ogrodów działkowych mianem „wypoczynkowo-rekreacyjnych" jest ogromnym nadużyciem. Na dodatek zaraz obok hodowli znajduje się ujęcie wody pitnej jak i rzeka Noteć. Jako mieszkańcy z niej korzystający, obawiamy się, czy woda nie zostanie zanieczyszczona. W godzinach późnopopołudniowych i wieczornych gnojowica jest wywożona na pobliskie łąki i pola (dlaczego tak się dzieje?), co powoduje, że z każdej strony dociera do nas fetor – czytamy w proteście. - Uważamy, że tego typu przedsiębiorstwa nie powinny być lokowane w pobliżu miejsc osiedlania się ludzi, szczególnie, jeśli nie daje się im możliwości wyrażenia swojego zdania o danej sprawie. O zamiarze utworzenia hodowli nie zostaliśmy poinformowani my jako mieszkańcy, a zwłaszcza pani sołtys, która jest naszym przedstawicielem – zaznaczyli mieszkańcy.
Władze gminy podjęły działania na rzecz poprawy sytuacji. Burmistrz Artur Michalak podjął interwencję w instytucjach odpowiedzialnych za ochronę środowiska, zdrowia ludzi i zwierząt. Prosił także ANR o podjęcie działań, aby zmniejszyć uciążliwości. - Jesteście państwo właścicielem działki w Żurczynie. Wobec powyższego, proszę o przeprowadzenie kontroli wydzierżawionego terenu zabudowanego pod kątem możliwości prowadzenia w nim tak dużej działalności gospodarczej oraz o podanie danych osobowych dzierżawcy omawianego terenu, w celu sprawdzenia zgodności prowadzonej działalności z aktualnie obowiązującymi przepisami z zakresu wymagań weterynaryjnych, sanitarnych, budowlanych i ochrony środowiska – wnioskował włodarz gminy.

Działalność prowadzona jest w majestacie prawa. Polskie prawo nie reguluje kwestii zapachów. Nie ma tzw. norm odorowych. Jedynie inspektorzy ochrony środowiska mogą przyjechać na miejsce i na zasadzie subiektywnej oceny stwierdzić czy „śmierdzi”. Z reguły pracowników nie wysyła się w takich celach (szczególnie w weekendy), a urzędy - zasłaniając się przepisami prawa - wykazują, że nic nie można zrobić.

Zdaniem mieszkańców Żurczyna, ewidentnym przykładem lekceważenia problemu jest odpowiedź inspekcji weterynarii w Nakle na pismo burmistrza Szubina. Burmistrz wskazał konkretne problemy mieszkańców. - Rozpoczęta produkcja zwierzęca stwarza bardzo duże uciążliwości, w szczególności zapachowe, dla mieszkających w bliskim sąsiedztwie ludzi. Prawdopodobnie nie zostały w należyty sposób zabezpieczone sprawy odprowadzania gnojowicy z budynków inwentarskich, bowiem mieszkańcy potwierdzają, że w chwili obecnej „dopiero" trwają prace budowlane, polegające na wykonaniu bądź uszczelnianiu zbiorników na nieczystości ciekłe – napisał burmistrz. Tymczasem powiatowy lekarz weterynarii w piśmie odniósł się tylko do stwierdzenia, ile warchlaków jest w chlewniach na danych dzień – 1 599 i kiedy będą sprzedane. Państwowy powiatowy inspektor sanitarny zapewnił, że nie doszło do skażenia pobliskiego ujęcia wody i w wodzie z wodociągu nie stwierdzono niebezpiecznych substancji.
W styczniu tego roku mieszkańcy wnieśli kolejną petycję w sprawie uciążliwości zapachowych. Tym razem pismo skierowała wspólnota jednego z budynków wielorodzinnych. - Prosimy o niezwłoczną interwencję w celu usunięcia uciążliwości zapachowych (odorów), w których jesteśmy zmuszeni teraz mieszkać z powodu prowadzonej w bezpośredniej bliskości działalności gospodarczej w miejscowości Żurczyn, dotyczącej hodowli trzody chlewnej – czytamy w piśmie. - Wnosimy o wystosowanie pisma do Agencji Rynku Rolnego o zmianę przeznaczenia budynków gospodarczych w miejscowości Żurczyn, które aktualnie są wydzierżawione i prowadzona tam działalność w bezpośredni sposób wpływa na okolicznych mieszkańców.– sugerowali mieszkańcy.

I znów okazało się, że urzędnicy oficjalnie nic nie mogą zrobić. Agencja Nieruchomości Rolnych Oddział Terenowy w Bydgoszczy, w odpowiedzi na petycję Wspólnoty Mieszkaniowej w Żurczynie poinformowała, że: kontrola wykonana przez nią „nie wykazała nieprawidłowości w zakresie wywiązywania się dzierżawcy z warunków umowy”, a ponadto: „Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Nakle nie wskazał nieprawidłowości w zakresie użytkowania obiektów budowlanych”. Uciążliwości są więc… zgodne z prawem. Tak przynajmniej wynika z pisma.

Burmistrz Artur Michalak i urzędnicy szubińskiego magistratu przyznają rację mieszkańcom. Jednak, jak podkreślają, nic nie mogą zdziałać. - W związku z obowiązującymi przepisami prawnymi, nie zaistniała konieczność wydania przez burmistrza Szubina decyzji administracyjnych, regulujących formę prowadzenia przedmiotowej działalności – tłumaczył włodarz gminy jednemu z mieszkańców, który prosił o wyjaśnienia w tej sprawie.

Mieszkańcy Żurczyna nie mogą się przyzwyczaić do uciążliwości. - Chyba będziemy musieli się przyzwyczaić do tego smrodu, bo wszystkie instytucje rozkładają bezradnie ręce i twierdzą, że nic nie mogą zrobić. Z jednej strony sugerują, abyśmy zgłaszali swoje uwagi, ale i tak nie przynosi to efektu. Nie wiemy, co mamy robić – komentuje sołtys.

 

 

Oceń artykuł: 192 60

Czytaj również

udostępnij na FB

Komentarze (46) Zgłoś naruszenie zasad

    • -17 (21)

    as, w dniu 11-06-2016 19:36:43 napisał:

    Na wiem na ile jest uciążliwy smród. Ale zauważyłem bardzo dużą stronniczość burmistrza (pewnie wynikająca z chęci przypodobania się wyborcą). Zastanawiam się po co burmistrz nie posiadajacy kompetencji interweniuje w innych urzędach. Rolą burmistrza jest sprawdzenie pod względem formalnym czy właściciel uzytkuje budynki zgodnie z przeznaczeniem itp. Natomiast zwracanie się do innych urzędów jest poza kompetencją burmistrza.

    odpowiedz

    pokaż odpowiedzi (1)
    • 16 (20)

    dobrze, w dniu 11-06-2016 20:10:45 napisał:

    Otóż nie zgadzam sie z Tobą. Burmistrz jest reprezentantem mieszkańców, bo oni go wybrali i wręcz powinien interweniować tam gdzie mieszkańcy go o to proszą. Pismo jednego czy drugiego mieszkańca nie jest tyle warte ile pismo burmistrza. Bardzo dobrze że burmistrz podjął się interwencji.

    odpowiedz

    • 17 (19)

    Piotr, w dniu 11-06-2016 20:39:36 napisał:

    Zasmradzanie i zatruwanie całych okolic staje się sposobem na wykurzenie ludności całych okolic , wiosek i tanie zakupienie ich własności. Nie można dalej na to pozwalać! Brawo Burmistrzu.

    odpowiedz

    • 12 (12)

    dom, w dniu 11-06-2016 23:21:50 napisał:

    Ja uwazam ze najlepiej wezwac telewizje Tvn i oni pokarz prawde .Pan burmisz pokazal klase ze idzie po stronie ludzi .

    odpowiedz

    • 9 (9)

    ciekawski, w dniu 11-06-2016 23:33:12 napisał:

    a co na to Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Nakle?

    odpowiedz

    • 2 (20)

    Tgv, w dniu 12-06-2016 04:11:17 napisał:

    Michalak załatw sprawę. Wiem że to nie wręczenie kwiatów lub medali (w tym jesteś mistrzem) pomóż ludziom.

    odpowiedz

    • 5 (11)

    Gosc, w dniu 12-06-2016 05:16:47 napisał:

    Bylem tam w odwiedzinach rzeczywiście fetor ogromny! Wspolczuje mieszkancom i nie dzieje się ze próbują cos z tym zrobić!!!

    odpowiedz

    • 7 (13)

    tylko telewizja , w dniu 12-06-2016 09:15:22 napisał:

    Też doradzam zaprosić telewizję. To jest na prawdę duża moc! Niech się wstydzą ci co zatruwają ludziom życie. I powiedzieć wszystko od A do Z jak jest.

    odpowiedz

    • 7 (13)

    tylko telewizja, w dniu 12-06-2016 09:16:42 napisał:

    I choć telewizja nie sprawi zamknięcia zakładu to spowoduje zainteresowanie wielu urzędów i instytucji. Może coś Wam sie uda załatwić Mieszkańcy. Działajcie!

    odpowiedz

    • 10 (14)

    Eko, w dniu 12-06-2016 09:58:10 napisał:

    Pytanko Gdzie mieszkają właściciele ( dzierżawcy) tego bagna. Jeśli nie w tym gospodarstwie to ich tam sprowadzić siłą choćby na roczek. Niech poznają zapach życia

    odpowiedz

    • -13 (25)

    Karol, w dniu 12-06-2016 14:22:35 napisał:

    Przestańcie marudzic, weźcie się lepiej za robotę a jak wam śmierdzi to wypad z wioski nikt was na siłę nie trzyma...

    odpowiedz

    pokaż odpowiedzi (1)
    • 6 (22)

    Mieszkańcy Królikowa , w dniu 12-06-2016 19:09:44 napisał:

    Podobnie ma się sprawa w samym CENTRUM Królikowa. Ktoś nie wiadomo skąd tu przyszedł i reanimował nieczynną od 20-stu lat chlewnie i wpuścił tam 1000 duńskich bezściółkowych świń. Nie można otwierać okien , W mieszkaniach bogu ducha winnych ludzi śmierdzi wszystko, ubrania, pokoje nawet nie można siedzieć na podwórkach. Gmina twierdzi,że to nie ich sprawa. Ludzie zaczynają narzekać na chore krtanie, gardła.

    odpowiedz

    pokaż odpowiedzi (1)
    • 11 (13)

    dobrze radzę, w dniu 12-06-2016 20:29:48 napisał:

    Proponuję zgłosić petycje na ręce Ministra Środowiska, Wykorzystać,że mamy PIS

    odpowiedz

    • 9 (21)

    ZAPROSZENIE do KRÓLIKOWA, w dniu 12-06-2016 21:55:02 napisał:

    Zapraszamy serdecznie p.Burmistrza Szubina do przeprowadzenia wizji lokalnej na terenie wsi Królikowo, tutaj odległość od takiej chlewni do najbliższego domostwa wynosi~kilkanaście metrów .Proszę potraktować to poważnie,

    odpowiedz

    • 6 (10)

    radzimir , w dniu 12-06-2016 22:27:10 napisał:

    do Karol,cos ty czlowieku taki madry ,znam podobny dylemat-jak ludzie maja się wyprowadzic ze swojej miejscowości,swoich domów ,w ktorych mieszkają od lat ,a przyjdzie obca menda robić biznes kosztem mieszkańcow,smrodu na całą okolicę,znam podobny przykład ,prania nie można powiesić,okna nie można otworzyć i jak urzędnicy moga mowic ze sa bezradni ,po prostu zakazac,a moze sila ich sprowadzic zeby pomioeszkali troche w tej wsi,tak samo tych ze srodowiska ktorzy wydaja zezwolenia ,a wlasciciel tego syfu tez pewnie nie siedzi we wsi tylko wynajal parobkow .Wspolczuje wam kochani mieszkancy bo nie wyobrazam sobie przy 30 stopniowych upalach nie otworzyc wieczorem okna i walczcie ,sprowadzic telewizje,wy mieszkacie od zawsze a ten smrodziasz przyszedl do was i wykopcie go ,dziwie sie jak urzedy w srodku wsi ,wsrod mieszkancow moga na to zezwalac ,takie chlewnie smierdzace powinny byc gdzies na uboczu ,a nie w srodku i nie mowcie ze przyjdzie wam sie przyzwyczaic tylko walczcie do skutku

    odpowiedz

    pokaż odpowiedzi (1)
    • 9 (13)

    radzimir ,, w dniu 12-06-2016 22:31:59 napisał:

    jeszcze jedno ,nie moze byc tak ze jeden czlowiek bedzie nabijal sobie kabze kosztem zdrowia i uciazliwosci calej wsi ,urzednicy nie rozkladac rak tylko zajac sie sprawa

    odpowiedz

    • -9 (23)

    Do radzimir, w dniu 12-06-2016 22:34:17 napisał:

    Słuchaj jak wam sie nie podoba to wy do chlewni a swinie niech po krolikowie chodza i problem z glowy...

    odpowiedz

    pokaż odpowiedzi (1)
    • 10 (26)

    mieszkanka, w dniu 12-06-2016 22:50:56 napisał:

    Nieprzyjemny zapach świadczy o wysokim stężeniu związków azotowych szkodliwych dla zdrowia mieszkańców. W wyniku rozpadu substancji białkowych z wydzielin zwierzęcych powstają duże ilości toksycznego amoniaku , siarkowodoru , mocznika i innych związków azotowych w tym azotanów i rakotwórczych azotynów. Obecna sytuacja może stwarzać zagrożenie dla zdrowia dla mieszkańców a także spowodować degradację gruntów , skażenie ujęć wody pitnej , wód gruntowych a także rzeki Noteć. Szkodliwe związki chemiczne z wydalin zwierzęcych mogą przyczyniać do powstawania dolegliwości oddechowych , alergii , ciągłego podtruwania organizmów i innych schorzeń. Chlewnie muszą spełniać warunki dla środowiska naturalnego , mieszkańców i całego ekosystemu. W sytuacji obecnej nie spełniają tych wymogów. Sprawą powinien się zająć Inspektor Sanitarny i Inspektor Ochrony Środowiska. Dlatego proszę Pana Burmistrza o zajęcie odpowiedniego stanowiska.

    odpowiedz

    • 8 (8)

    Cna, w dniu 13-06-2016 18:20:18 napisał:

    Może Pan starosta pomoże . To karygodne aby było przyzwolenie na degradowanie środowiska i podtruwanie .

    odpowiedz

    • 9 (9)

    rolnik, w dniu 13-06-2016 20:16:23 napisał:

    To wcale nie jest prawdą że na smród nie ma regulacji prawnych . Ten zapach to trucizna azotyn i nie tylko , jest to zagrożenie dla zdrowia i życia mieszkańców tak jak Żurczyna i Królikowa . Trzeba poprosić o raport oddziałowywania tego fetoru na szkodliwość środowiska . Myślę że Pani Nczelnik ochrony środowiska w gminie nie wykazała się a Burmistrz nie musi się na tym znać . Burmistrz bardzo dobrze że reaguje i pomaga ale ma słabego pracownika który mógłby się bardziej zaangażować i pomóc tym bezbronnym mieszkańcom . Nie długo może taka ferma powstać w następnej miejscowości . Trzeba powiedzieć STOP dla przemysłowego tuczu świn kosztem zdrowia mieszkańców .

    odpowiedz

    pokaż odpowiedzi (1)
    • -2 (14)

    JA, w dniu 13-06-2016 22:37:48 napisał:

    Gdzie mają te chlewnie funkcjonować jak nie na wsi?, w centrach handlowych w miastach?. Pewnie sami wegetarianie się tu wypowiadają, wciągają schabowe aż się uszy trzęsą, ale smród na wsi im przeszkadza.

    odpowiedz

    pokaż odpowiedzi (2)
    • -2 (10)

    rolnik, w dniu 14-06-2016 08:41:52 napisał:

    To nie chodzi o to żeby rolnicy nie zajmowali się hodowlą świn bo to jest normalne i o tym wcale nie mówimy, i niech to robią . Mówimy o przemysłowym tuczu świn gdzie w jednym miejscu jest około 1000 świń które są karmione paszą GMO i te świnie dostają stymulatory wzrostu i antybiotyki i wiele innych środków . Te świnie w 4 miesiące dochodzą do wagi a gdyby żyły dłużej to zdechną od tego co jedzą . Odór jaki jest od tych świń jest szkodliwy dla ochrony środowiska i dla ludzi . Takie fermy powinny być w miejscach około 10 km od budynków mieszkalnych żeby nie narażać mieszkańców na utratę zdrowia i życia . Ja rolnik proszę Panią naczelnik ochrony środowiska z gminy o pomoc dla Żurczyna i Królikowa . Są jeszcze prawnicy w gminie którzy powinni pomóc mieszkańcom bo oni sami nie dadzą rady .

    odpowiedz

    • -1 (11)

    xXx, w dniu 14-06-2016 16:39:01 napisał:

    strasze! mieszkam na wsi i mi smierdzi! po telewizje dzowonić! donosy pisać! ludzie, puknijcie sie w czoło i to mocno! a właścicielowi proponuje przygotować niespodzianke mieszkańcom i dołożyć z 2000 sztuk

    odpowiedz

    • 2 (10)

    do Rolnika, w dniu 14-06-2016 22:08:57 napisał:

    Na UMi G w Szubinie , to bym nie liczył, zaś pani naczelnik ,sprawdzała taką chlewnie w Królikowie i stwierdziła,jej taki zapach nie przeszkadza.Dusi i niszczy za to drogi oddechowe , mieszkańców którzy mogą umrzeć na raka krtani.A Rolnika proszę o kontakt i je zeli można o pomoc -Królikowo

    odpowiedz

    pokaż odpowiedzi (1)
    • 5 (9)

    Cna, w dniu 18-06-2016 23:38:58 napisał:

    Zamknąć tuczarnie w Zurczynie ! Koniec z smrodem.

    odpowiedz

    • 5 (11)

    Ewa, w dniu 21-06-2016 23:47:21 napisał:

    Moze Pan Burmistrz Michalak wrescie cos zrobi z ta tuczarnia w Zurczynie. Smrod jest nie do zniesienia !

    odpowiedz

    • 2 (12)

    Oskubana, w dniu 22-06-2016 07:48:13 napisał:

    Burmistrz zrobi sobie 1001 zdjęcie i tutaj zamieści. Ale dopiero wtedy kiedy ktoś inny zlikwiduje problem. Niech ktoś napisze ile było w gminie nieważnych głosów. Może czas na przedterminowe nowe wybory.

    odpowiedz

    • -4 (12)

    heniek, w dniu 22-06-2016 08:54:29 napisał:

    Jako wyborcy cieszymy się z podejmowanych działań przez Pana Burmistrza. Wybrany został po to by zaprowadził nowy porządek i ład w całej gminie. Mamy nadzieję, ze jego kadencja potrwa kilka kadencji jak poprzedników. Dołożymy wszelkich starań by tak się stało. Wierni Panu Burmistrzowi wyborcy

    odpowiedz

    • 4 (14)

    Cna, w dniu 22-06-2016 11:28:40 napisał:

    Dymisja może pomoże ? Przyjdzie Nowy i po problemie.

    odpowiedz

    • 2 (2)

    koleś z miasta, w dniu 05-08-2016 10:42:02 napisał:

    ludzie o co tu chodzi...... ja mieszkam w mieście i jest wszystko ok jeśli nie na wsi to gdzie mają być te zwierzęta?? jak to czytam to zastanawiam się co za ludzie to wypisują przecież jak ktoś się wprowadza na wieś to liczy się z wiejskimi zapachami. A polska to wolny kraj i nikt nikogo nie trzyma jeśli komuś się nie podoba to niech się przeprowadzi albo siedzi cicho i nie robi problemu tam gdzie go niema. Bo z tego co tu czytam to jeśli było by coś nie tak to jakaś instytucja by to zamknęła... nie ośmieszajcie się

    odpowiedz

    • 3 (5)

    73j, w dniu 07-08-2016 23:57:03 napisał:

    Panie BURMISTRZU Michalak ! Kiedy wyda Pan decyzję w celu zamknięcia tuczarni w Zurczynie! Truciciele płacą kary a zakłady zatruwajace środowisko są zamykane. Obecnie w tym smrodzie nie można normalnie żyć !

    odpowiedz

    • 2 (2)

    H2S, w dniu 08-08-2016 12:27:02 napisał:

    Dosyć trucia ! Trucicielom stop!

    odpowiedz

    • 0 (0)

    xxxx , w dniu 09-08-2016 09:39:31 napisał:

    Z tego co mi wiadomo w Słupach też w tym roku są świnie.. To oblężenie na okoliczne wsie

    odpowiedz

    • 1 (1)

    Gmina, w dniu 26-08-2016 09:22:30 napisał:

    Mieszkańcy Żurczyna. Zobaczcie jak można działać wspólnie w jednym interesie. Odsyłam do postawy mieszkańców Osiedla Leśnego w Szubinie. Bierzcie przykład. Niech Michalak w Waszej sprawie działa tak aktywnie jak działał w sprawie bogatego dewelopera w Szubinie. Ale trzeba wywierać na Michalaka presje, bo inaczej jest tylko zainteresowany wręczaniem medali, podziękowaniami, gratulacjami....

    odpowiedz

    • -2 (2)

    rolas, w dniu 12-09-2016 02:30:56 napisał:

    Świnia wam śmierdzi ale jak szyneczkę czy shabowego stawiają na stół to wtedy nie śmierdzi ciekawa inwokacja

    odpowiedz

Uwaga! Internauci piszący komentarze na portalu biorą pełną odpowiedzialność za zamieszczane treści. Redakcja zastrzega sobie jednak prawo do ingerowania lub całkowitego ich usuwania, jeżeli uzna, że nie są zgodne z tematem artykułu, zasadami współżycia społecznego, a także wówczas, gdy będą naruszać normy prawne i obyczajowe. Pamiętaj! -pisząc komentarz, anonimowy jesteś tylko do momentu, gdy nie przekraczasz ustalonych zasad.

Komentarze pisane WIELKIMI LITERAMI będą usuwane!

Dodaj komentarz

kod weryfikacyjny

Akceptuję zasady zamieszczania opinii w serwisie
Komentarz został dodany. Pojawi się po odświeżeniu strony.
Wypełnij wymagane pola!



LOKALNY HIT

Fotoobraz na płótnie 50x70
121,00 zł PLN
Instrukcja bezpieczeństwa pożarowego
od 500PLN
Zezwolenie na transport odpadów
od 2000PLN
Analiza stanu bhp w firmie
od 50PLN
Prowadzenie akt osobowych
od 30PLN
Pamiątka A4
20,00 zł PLN
Prowadzenie kadr i płac dla firm
od 50PLN
Zezwolenie na zbieranie odpadów
od 2000PLN
0

Ciekawe miejsca na terenie Leśnictwa Dębogóra. Co warto zobaczyć?

Pogoda nie zachęca wręcz do #wychodzenia na zewnątrz, więc My chcemy Was zachęcić do lektury przy porannej kawie. Tym razem kilka ciekawych miejsc na terenie Leśnictwa Dębogóra.

(czytaj więcej)
0

Rocznica powstania w gettcie warszawskim. Heroiczna walka

Dzisiaj, 19 kwietnia przypada# 81. rocznica powstania w getcie warszawskim.

(czytaj więcej)
0

Edukacyjny piknik z okazji Dnia Ziemi. Wstęp bezpłatny

22 kwietnia 2024 r. po raz pięćdziesiąty czwarty obchodzimy# Dzień Ziemi. To święto ekologiczne, które w tym roku promowane jest hasłem: Planeta kontra plastik. W ramach obchodów Główny Inspektorat Ochrony Środowiska jest współorganizatorem edukacyjnego pikniku na terenie Państwowego Instytutu Geologicznego – PIB.

(czytaj więcej)
0

Ćwiczenia strażaków w Szczecinie. Doskonały obiekt do nauki

W ramach zawartego porozumienia o współpracy #z Politechniką Szczecińską ratownicy OSP JRS wzięli udział w ćwiczeniach zorganizowanych w Akademickim Centrum Szkoleniowym MUSTC.

(czytaj więcej)