fot. BG

W 5. kolejce rozgrywek piłkarskich o mistrzostwo B – klasy Hutnik Tur podejmował # na własnym boisku LKS Szubiniankę II/Victorię Kołaczkowo. Gospodarze wykazali dużą wolę walki i zdołali sięgnąć po 3 punkty. Cieniem na widowisko kładzie się jednak sytuacja, która miała miejsce poza boiskiem.

W jednym z najciekawszych starć 5. kolejki rozgrywek piłkarskich B – klasy Hutnik Tur zmierzył się z LKS Szubinianką II/Victorią Kołaczkowo. Dla kilku zawodników, m.in. Mateusza Grubczyńskiego czy Mikołaja Jerzakowskiego mecz ten miał dodatkowy smaczek, bowiem obaj w minionych rozgrywkach reprezentowali zespół z Turu, a w obecnych rozgrywkach stanowią o sile ekipy z Kołaczkowa. Pierwsza połowa zgodnie z planem toczyła się pod dyktando gości, którzy co rusz niepokoili defensywę gospodarzy. Już w 8. minucie przed szansą stanął Michał Suplicki, ale po jego uderzeniu piłka trafiła w słupek. Kwadrans później Radosław Mrówczyński we własnym polu karnym fauluje Huberta Lange i goście z Kołaczkowa stają przed szansą wyjścia na prowadzenie z rzutu karnego. Do „11” podchodzi jeden z najskuteczniejszych zawodników tego sezonu Damian Czerwiński, ale jego intencję wyczuł miejscowy bramkarz Wojciech Leppert, broniąc uderzenie. W 31. minucie Czerwiński mógł się zrehabilitować ale zabrakło szczęścia, bowiem z rzutu wolnego trafił tylko w słupek. Hutnik stać było tylko na jedną dobrą okazję, ale z 10. metra pomylił się Wiktor Kulpiński.

Wydawałoby się, że sytuacja na boisku w drugiej połowie nie ulegnie zmianie. Nic jednak z tych rzeczy. Gospodarze po przerwie wyszli bardzo zmotywowani i przejęli inicjatywę. I w przeciwieństwie do gości potrafili przekuć to w zdobycze bramkowe. Pierwszym ostrzeżeniem dla LKS – u była sytuacja z 47. minuty, kiedy to Kamil Załoga musiał wnieść się na wyżyny umiejętności, żeby wybronić uderzenie z dystansu Kacpra Bysiewicza. Jak pokazały jednak wydarzenia z kolejnych minut, goście nie wyciągnęli lekcji i od 54. minuty przegrywali. Bardzo ładna akcja Hutnika zakończyła się celnym uderzeniem Adriana Kulpińskiego. Dopiero strata bramki zadziałała pozytywnie na morale zespołu z Kołaczkowa, który w 58. minucie powinien był odrobić straty. Na drodze stanął jednak Leppert, który dwukrotnie znakomicie interweniował, najpierw po strzale Stefanowicza, a następnie z bliskiej odległości, Suplickiego. Niewykorzystana okazja zemściła się zaledwie 4 minuty później. Mateusz Klonowski zagrał prostopadle do Wiktora Kulpińskiego, który znalazł się w sytuacji sam na sam Załogą i uderzył nie do obrony. Na kwadrans przed końcem meczu doszło do zupełnie niepotrzebnych spięć poza boiskiem. Były piłkarz, a obecnie członek ławki rezerwowej Victorii, Jacek Staśkiewicz wdał się w dyskusję z zawodnikami rezerwowymi Hutnika w sprawie maszyny do robienia linii. Sędzia zmuszony był przerwać grę, żeby uspokoić sytuację. Ekspresyjne zachowanie Staśkiewicza zakończyło się ujrzeniem czerwonej kartki i opuszczeniem ławki rezerwowej. W ostatnich minutach meczu goście walczyli o odwrócenie losów meczu, ale wobec dobrze broniących się gospodarzy nie byli w stanie wiele wskórać. Hutnik, dzięki udanej drugiej połowie gry, ku uciesze zgromadzonych kibiców pokonał wyżej notowanego rywala w derbach gminy Szubin.

Radość ze świętowania zwycięstwa zmącił jednak Staśkiewicz, który wyczekał ostatniego gwizdka i ponownie upomniał się o maszynę do robienia linii. Tym razem jednak doszło do przepychanek i wielu nieprzyzwoitych słów w obu kierunkach. Ostatecznie po kilku minutach udało się uspokoić sytuację, zanim doszło do rękoczynów. Niesmak jednak pozostał, bowiem rozgrywki piłkarskie, jak sama nazwa wskazuje, są po to, aby walczyć na boisku, a nie załatwiać sprawy około organizacyjne.

Hutnik Tur – LKS Szubinianka II/Victoria Kołaczkowo 2:0 (2:0)

Bramki: Adrian Kulpiński, Wiktor Kulpiński

Galeria

Powrót Drukuj

LOKALNY HIT

Budowa hal

Opracowujemy Instrukcje bhp

od 50PLN

Sporządzanie listy płac

od 50PLN

Fotoobraz na płótnie 50x70

121,00 zł PLN

Rozliczenia ZUS

od 50PLN

Prowadzenie kadr i płac dla firm

od 50PLN

Szkolenia p.poż.

od 50PLN

Zaproszenia

4,00 zł PLN